Gdy spoglądam w niebo widzę kłębek miliona myśli,

Pytania bez odpowiedzi nurtują mnie co chwilę.

Czy to dziwne,że zawładnęła mną miłość,która nie chce odejść wraz z natchnieniem.

Samotność mi doskwiera tęsknota za wspomnieniami życia,które nigdy nie znikną.

Gwiazdy wołają mnie ze smutkiem na twarzach, ich blask znika wraz z każdą uronioną łzą.

Czasami mam ochotę zniknąć w moich marzeniach i nie wrócić do rzeczywistości.

Mówię żegnaj lecz nie potrafię puścić twojej dłoni.

To ciepło,które mi podarowałeś w ciągu chwili zostanie w mej pamięci na lata.

Pokazując mi swoje łzy udowadniasz prawdziwą tęsknotę,za tym co było w przeszłości.

Nigdy nie ukrywaj przedemną swojego zaufania do mej duszy.

Nigdy się nie poddwaj nawet gdy może być gorzej.

Udowodnij nam,że jesteś prawdziwy,że nigdy nie udajesz kogoś kim nie jesteś.

A jeśli większość z nas Cię opuści,wiedz że ja zostanę i powiem

,,Dziękuję za prawdę"