granica
Jednym ruchem powiek zmiatam wszystko
Unicestwiam świat.
Stawiam nowe budynki lepsze, o gładszych krawędziach.
Prostuję zbyt pokrętne drogi.
Jednym ruchem ręki zmiatam nienawiść
z płaskiego niczym stół świata.
Czuję skurcz na twarzy - uśmiecham się.
Tylko niebo zostawiam na swoim miejscu
ono zawsze tam pasowało.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -