ja syzyf
Prowadzą mnie słabą
w pogniecionej sukience
z wyuzdanym uśmiechem...
przed tron Twój
Człowieku
Nie mam nic z sobą
co podarowac bym Ci mogla
Nie posiadam nic
czego nie miałes przede mną.
Lecz stoje tak u stóp Twoich
...i czekam
Pogardą zamykając mi usta
wyznaczyłeś barierę
Nie mówię nic
Patrzę tylko jak z rozkoszą
onanizujesz sie we mnie.
Lecz stoję tak u stóp Twoich
...i czekam
aż spotkamy się pośrodku
Głazie Syzyfowy.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -