jej oczy
kiedy pierwszy raz je zobaczyłem serce swe dłonią nakryłem
bo są piękne jak płonąca rzeka
chyba ciągle na nie czekam
nie wiem jak mam serce swe nawrócić
muszę z sobą wciąż się kłócić
nie chce myśleć o nich z bólem
czy ktoś stanie za mną murem?
Piekna swego nie utracą
wciąż w mym sercu sie bogacą
tęsknie za ich pięknem czasem
kiedy wreszcie je zobaczę?
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -