Jej własna walka
Jesteś blisko, tuż za ścianą,
Chociaz ona morzem jest,
Tak mnie pragniesz
Jak niechcianą,
Tyle rzeczy o mnie wiesz,
Nie łączyłam z Tobą wierszy,
Wciąż czekałam na Twój ruch,
Na uboczu roześmianą
Powitał mnie Twój duch,
Niby obraz Twój mam w sercu
Ale wytarł się już tusz,
Nie oglądasz Mojej twarzy,
Masz innych caly klaser już
Chciałam oddać Ci też siebie,
Dla Ciebie to za duzo, cóż
Odeszłam niczym wiosna z życia,
Teraz wszystko zakrył lód,
Obyś kiedyś mnie obudził
Obyś Ty, a nie Bóg.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -