Kobieta Morfeusza
Kiedy ptaki milkną i kwiaty zamykają swoją piękność rozkwitu
nieboskłon błękitny zmienia swą barwę gasząc słońce
Gwiezdna kopuła otula naszą niespokojność pragnienia
wiecznej dozy dreszczyku siły odrodzenia
Nadchodzi czas snu ukojenia samotności w krainie marzeń
nadchodzi czas tańca wirującego w natchnieniu poznania
nadchodzi czas gwiezdny bezkres wiecznej młodości
Poznaję od pierwszego spojrzenia wszystkie detale kształtu szczęścia
włosy jedwabne splecione tęczą kolorów utkane
oczy życiem płonące duszy okno uchylone
bijące serduszko tętniące namiętnością przytulania
cała postać magnesem uczuć rozpalona
Kobieta z krainy snów mitycznego Morfeusza!
Warto być co noc księżyca gościem, przewodnika
warto wytycza drogę gwiezdną zapisać
warto Cię smakować i adorować
przecież nadchodzi początek i koniec ale Tyś wieczna
Snu kraina odchodzi lecz Ty zawsze w mym sercu jesteś
Budzę się do kolorów dnia i jesteś
Ale gdzie teraz przebywasz ?
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -