Kolec w Piersi
Jestem pusty,
Poraniony kolcem róży,
aż do krwi.
Wygłodniały jestem
bratnich słów
pełnych hańby,
złudnego czesania pod włos
mojej duszy,
Łaknący ulicznych obelg
i przyjacielskiej przekory.
Zbyt lekko jestem odarty,
zbyt mało zdradzony.
Za mocno tęsknię
za pogardą,
egoizmem
i samochwalstwem.
Brak mi cierpienia,
które przeszyje moje ciało
aż do kości
aż do lędźwi i żołądka
aż do utraty słońca.
Brak mi dni na
uprzejmość,
miłość
i przebaczenie.
Zbyt jestem samotny.
Za mocno tęskniący
za ludźmi.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -