Koniec
Mam dość codzienności,
wszystko jest poniżej mojej godności,
szlag trafia mnie na myśl o nowym dniu,
najlepiej związać pętlę i zawisnąć na pniu.
Mam dość swobody,
nie mogę wytrzymać tej pięknej pogody,
nerwy zszargane nie czują już nic dobrego,
nie wynika z tego nic pozytywnego.
Mam dość życia w cieniu,
jest zbyt dużo na moim sumieniu,
nie powinienem żyć między innymi,
gdy w końcu zniknę ludzie staną się szczęśliwymi.
Mam dość wszystkiego,
szlag trafia mnie przez rozbuchane ego,
znajdźcie mi drzewo, dajcie sznur w rękę,
pozwólcie mi skończyć życia mękę.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -