krakowska piosenka o tęsknocie
Smugi światła na podłodze
Tańczą swoje nieme sny
Chociaż chcą, nie zgasną nigdy
Nie odejdą, aż po świt
A Ty pośród głuchej nocy
Chwyć mnie chociaż raz za dłoń
I zaprowadź moją duszę
Prowadź, aż do piekła bram
Wszyscy bliscy już odeszli
Już się wytarł po nich ślad
Pomalutku zniknął cicho
Najpiękniejszy w życiu czas
A Ty pośród głuchej nocy
Chwyć mnie chociaż raz za dłoń
I zaprowadź moją duszę
Prowadź, aż do piekła bram
Życie mnie nie oszczędziło
Rwie tęsknotą tamtych dni
Moje myśli oszalałe
Krążą tam, gdzie byłeś Ty
A Ty pośród głuchej nocy
Chwyć mnie chociaż raz za dłoń
I zaprowadź moją duszę
Prowadź, aż do piekła bram
Smugi światła na podłodze
Przykrył szary, smutny świt
Teraz tańczą niewidocznie
Chociaż trwają cały czas
Znów zostałam całkiem sama
Zabrał mi Cię blady świt
Będę czekać, nocą wrócisz...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -