leży
zakopana albo schowana
w gęstej szczecinie końskiej grzywy
latarki jeszcze nie wiedzą
ale przeczesują łąki
włosy wysokich zarośli
wiążą w warkocze dowody
grzecznie będzie wyglądać
grzecznie spać w drewnianej kołysce
po pierwszym i ostatnim razie
w zaroślach ucieczki z domu
niewoli
w ciemnym lesie nie boli
sosnowe drewno złych wspomnień
nieokrzesana zemsta w zagajniku
ukryła się na dobre
okryła się satyną
igliwiem leśnej ściółki
odpoczywa w poszyciu
w cieniu wysokich sosen
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -