***(listy pisane)
Listy pisane z miłości nie wychodzą mi.
Nigdy.
Banalne k do o do c do h.
Aż do znudzenia.
Palcem po piasku.
Palcem po wodzie.
Palcem po, bla, bla, bla..
A potem - gwoli przypomnienia o możliwości upadku - zawsze znajdzie się ktoś kto mi palec połamie.
Z miłości oczywiście.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -