marzenie

luki1992
31.02.2010 11:02·~ 1 min. czytania

Kiedyś Bóg wziął czystą kartkę
kawałkiem węgla narysował na niej nas
dwie inne a takie same
idealnie pasujące do siebie
połówki
nie wyrzucił tej kartki
trzymał ją długo
dziś wyjął ją spowrotem
z głębokiej szuflady pełnej kartek
patrzy na nią i jest dumny
dopiął swego

Skomentuj utwór (3)

użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
13 lat temu
"patrzy na nią i jest dumny dopiął swego" :) ciekawe, ciekawe :)
użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
13 lat temu
Piękna wymowa wiersza-super*
użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
13 lat temu
łał, fajowe. Nie wiem dlaczego, ale lubię jak jest wątek Boga, czy np. śmierci jako osoby... zastanawiające (twoja poezja, oczywiście;)