Mętlik...
Nie wiem już czego chcę,
próbuję pozbierać myśli
choć nie mam pojęcia jak to zrobić.
Martwa niedzieja
boleśnie się wdziera,
i szarą mgłą bezradności
wypełnia mnie...
Nie wiem czy dam radę
podnieść ten ciężar niewiedzy,
nie wiem nawet czy chcę.
Łańcuch pytań
ciągnie puste myśli na dno,
nie daje mi to spokoju.
Głucha cisza
jakby krzyczy.
Zniknęły kolory i pewny grunt pod nogami,
zniknęły też chęci...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -