miasto samotne
miasto samotne ubrałem w Ciebie
dla żartu trochę
dla uśmiechu
zawirowały niebieskie żyłki ulic dłoni
wpatrzyły się we mnie oczy okien
otuliły mnie dźwięki Twojego głosu
na zakrętach szyn
przytuliłem się do bruku gładkiego
z pomalowanymi krawężnikami paznokci
tchu zaczerpnąłem z ust parków
i odkryłem ciemne tajemnice bram
i bez żartu już
z uśmiechem
zakochałem się w mieście ubranym w Ciebie
gdzie za każdym rogiem czeka na mnie spojrzenie
gdzie otwarcie drzwi samochodu zwiastuje pocałunek
gdzie podchodzisz do mnie na środku ulicy
i obejmujesz mnie
cicho
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -