Miłość
Była sobie Patrycja i był
Łukasz
On pewny siebie chłopak,
a ona szara myszka
Bez siebie żyć nie mogli
wszystko robili razem, ale
w pewnym momencie coś
sie popsuło
Może ona zawiniła, a może
on
Kto to wie
Zerwał z nią
płakała, nie odzywała sie
do nikogo
A on nie mógł zrozumieć
dlaczego ona go kocha
Ale cóżnie raz w miłości
nie wszystko się układa
kolorowo
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -