Miłość jest do dupy

z1bi
28.03.2011 10:03·~ 1 min. czytania

Kolejny raz zakochany

Kolejny czas nieprzespany

Czy kiedyś zdołam otruć własne serce

To nic fajnego  żyć w rozterce

 

Kolejny raz naginam swe zasady

Kolejny dzień i jego obawy

Zdychaj bądź przeklęte moje serce

Niech ktoś mi je wytarga bo ja go nie chce

 

Proszę ja nie chcę się już męczyć

Błagam przestańcie mnie już dręczyć

Więc kładę się wieczorem z modlitwa

Mojej duszy Bądź pozdrowiony

Panie Boże bądź łaskaw i mi ulżyj