Nadal ma nadzieję. Pozostały marzenia.
Biegła, szła przed siebie.
To wszystko przez Ciebie !
Przed chwilą się rozstali.
Kiedyś na każde spotkanie czekali.
Liczyli się tylko oni.
Nieważne było, że czas goni.
On dla niej piosenki układał.
Godzinami przez telefon gadał.
Ona czuła się jak w niebie.
To wszystko przez Ciebie!
Dzisiaj coś się zmieniło,
A jej się śniło,
Ale uwierzyć nie chciała,
Choć ich w parku kiedyś razem widziała.
Na tej samej ławce siedzieli,
Ale o tym, że ona obok stoi nie wiedzieli.
Łzy do oczu się cisnęły.
Po policzkach strugami spłynęły.
Taki cios wprost w serce,
Które nagle znalazło się w rozterce.
Jeszcze chwilę tam została.
Jeszcze na nich spoglądała.
I do domu wróciła.
Smutna się obudziła.
Sms - a dostała.
"O dziesiątej w "Karmała"".
Przyszła na spotkanie.
Zamówiła ulubione danie.
On podenerwowany.
Wiedział, że w jej sercu na wieki pozostaną rany.
Pierwsze draśnięcie, kogoś mam.
Kłamałem, nie jestem sam.
Drugie po chwili, dłużej ciągnąć tego nie potrafię.
Być może jak nożem w twoje serce trafię.
Ona nie rozumiała.
Tyle szczęścia przez te miesiące mu dawała.
On tego nie dostrzegał.
Pamięta, jak ją ojciec ostrzegał.
Ona nie posłuchała,
Że ten drań tak postąpi nie myślała.
Jak wiatr z krzesła się zerwała.
I przed siebie pobiegła, podążała.
W jej głowie tysiące myśli.
Do dzisiaj wierzyła, że jej marzenie się ziści.
Że to jak ich w parku zobaczyła.
Błędnie oceniła.
Na życia się znalazła zakręcie.
Być może zwyczajnie w niewłaściwym momencie.
Nadal marzeń płynie rzeka,
Że tam gdzieś w dalekiej przyszłości ktoś na nią czeka,
Że będą razem przez świat iść,
A uczucie nie wygaśnie jak zwiędnięty liść.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -