Nadziei brak
Gdy przyjdzie nam zebrać proch po każdym moście?
Nikt nie pozazdrości ci ubioru gejszy
Pod pierzyną pajęczyn marzenia się snują
Nawet jedna jaskółka już nie tu nie wita
Dlatego:
los nieubłagany pcha nas w jej ręce
Głucha, ślepa na twe prośby
a głupcem byś był mówiąc iż się jej nie lękasz
Lecz:
,,jak człwiek przestaje marzyć to umiera."
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -