Nałóg serca
Ciągle pragnę choć raz posiąść Cię w całości, bo,
Kocham Twe doskonałe niedoskonałości,
Perfekcyjne dla mnie są twe defekty, wady,
Jesteś słońcem, które rozświetla mój świat blady.
Lecz me wołania zanikają w tłumie ludzi,
I jak Syzyf jestem, który nadal się trudzi,
By pokonać w końcu zrządzenie losu wrogie,
I móc poczuć zwycięstwa uczucie błogie.
Nocą późną śpię, lecz mnie mara nocna budzi,
I słyszę, jak pokute serce wciąż marudzi,
"We mnie nadal amora strzała, która krwawi"
Czuję ból, widzę jak moja dusza się dławi.
Wyciągam tę strzałę i próbuję dalej żyć,
Wiem, że z miłością do Ciebie musiałam się kryć,
Mimo to brak mi twego zapachu, uśmiechu,
I tego jak czasami wzrok spuszczasz w pośpiechu.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -