Nie-Koniec

papryk_sdb
21.23.2009 09:23·~ 1 min. czytania

Wiotczeją oswojone kształty

trafione tępym ostrzem czasu

ryczy upośledzona cisza

zażyna muzykę oddechów



umyka prędkie wspomnienie

w niepokój świętej półprawdy

drżą zwietrzałe pragnienia

przeszyte barokiem ciała



gaśnie płomyk twojej obecności

w skąpym namiocie mojego serca

ulotne ciepło

spaceru dwóch dłoni

liturgia wspólnego milczenia



i jeszcze łażą lepkie grzechy

po czystym cudzie rozkochania



koniec nie-koniec

w świecie nieskończonym



myśli krzyczą o tobie