nie wiedziałem i zrozumiałem
Zapomniałem o czym pisałem
chyba sobie żyletką mózg zjechałem
i dosłownie nie wiedziałem
o czym ten wiersz układałem
więc pisze o niczym
lub o tym i o tamtym
w oczach mam nicość
w mózgu mam pustość
i nagle zrozumiałem
z żyletką przesadzałem
i teraz umarłem
życia w sobie nie miałem
teraz jestem od świata wolny
czuje się tak swobodny
nic mnie nie dołuje
wszystko mogę mieć w dupie
za tą wolność sobie dziękuje
robię co chce
jeść nie muszę
zmartwienia zostały
masy szczęścia mnie odnalazły
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -