Nie-Znajoma

papryk_sdb
21.25.2009 09:25·~ 1 min. czytania

Wpadła w niedoczekane ramiona

potoku moich marzeń

by zdjąć wspomnienie burzy

znad smutnych policzków

opuszkami palców

koić samotny oddech

i w słodkim zapatrzeniu

ukołysać niepokój



roztańczeniem słów

przebiegła nieme myśli

by zastygnąć w bezczasie

tęczowego pragnienia

ubrana w światło

z ciszą zaplecionych włosów

ogrzała w bisiorze dłoni

śnieg wczorajszej wiary



nadzieją bosego spojrzenia

migdałowym uśmiechem

wbiła w mój twardy świat

chorągiewkę miłości

i trafiła koralikiem róży

w półmrok zatrzaśniętego serca



kwitnie ogród sumienia

zalany Jej obecnością