Nienaturalnie

mandarynka
18.32.2010 19:32·~ 1 min. czytania

Chodziłam boso po łące

A trawa łaskotała mi stopy

Patrzyłam słońcu prosto w twarz

A ono się ze mną śmiało

Tuliłam się do drzewa

I czułam jego ciepło

Liczyłam kropki biedronce

A ona potakiwała

Wiatr prosił mnie do walca

I razem tańczyliśmy

Teraz…

Nie chodzę po łące

Trawa zbyt szorstka

Nie patrzę na słońce

Jego blask mnie razi

Nie przytulam drzewa

Bo kora mnie uwiera

Na biedronkę już nawet nie spojrzę

A wiatr za zimny i głośny

Wpadłam w sidła cywilizacji

To ona mi Ciebie zabrała, Matko

Już nie wrócę

Bo ja  przecież  kocham ten luksus

Skomentuj utwór (1)

paluch141
paluch141 ·
14 lat temu
no nie ma co nieźle... podoba mi się:) chyba zacznę odwiedzać twój profil ;)