Nieproszony gość. Miłość.

Gusia
01.11.2009 12:11·~ 1 min. czytania

Spadła na Ciebie jak z nieba.
Miłość. Taka prawdziwa.
Jedyna.
Niezwykła.
Niepowtarzalna.
Ona.
Stanęła u wrót Twego życia.
Choć nie proszona, wtargnęła w nie jak burza.

Nie wiesz co robić.
Zgubiony. Niepewny. Wstajesz co dzień.
Dlaczego teraz?
Dlaczego dziś?
Dlaczego tak nagle?
Minęło tyle lat...
Kiedy potrzebowałeś, brakowało.

Życie poukładane.
Spokojny dom, rodzina i ona.
Jak to w ogóle brzmi?

Błądzisz myślami.
Bez odpowiedzi Twe pytania.
Jak postąpić mam?
Jaką drogą podążyć?

Wojna między sercem a rozumem.
Ty, tkwisz pośrodku.
Czy ktoś kiedyś odpowie?
Zastanawiasz się.
Może znajdę kiedyś lek... na miłość?