Nieuchwytna
Nie mozna jej okiełznać,
Zamknac w żadne ramy,
Nie ma takiego muru, bramy czy ściany ,
Na nic łańcuchy, na nic kajdany,
Po omacku wszędzie sie wlóczy,
Bywa jak ciężki, ogromny pęk kluczy,
Na żelaznej, zaśniedziałej obręczy,
Ciagle brzęczy, glowę drażni, myśli męczy,
Czasem jest lekka, skoczna i przyjazna,
Potrafi z każdego uczynić błazna,
Może zamknąć kilka drzwi naraz,
Z pokoju skoczyć prosto na taras,
W najmniej spodziewanym momencie,
Pstryknąć ludziom nieprzyzwoite zdjecie,
Z łatwością omija zastawione wnyki,
Rozwiązuje równania, rozpina staniki
Uwielbia grę słów, z nich utka ciepły szalik,
podróżuje wszedzie jak Tony Halik
Pierwsze wrażenie rozbija na sześć,
Wie o tobie wszystko zanim powiesz cześć,
Nie zawsze mówi prawdę ale lubi byc na wierzchu,
Spokojniejsza w dzień,
Wariuje po zmierzchu,
Jesli ją posiadasz i umiesz jej użyć ,
To co zbudujecie ciezko bedzie zburzyć,
Wkurza, cieszy, bawi i drażni ,
Takie są wady i zalety wyobraźni ...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -