Nikt

Jazgot
03.23.2014 00:23·~ 1 min. czytania

 

Znów nie śpię. 

Może to przez kawę, którą podaję sobie dożylnie od rana, 

a może po prostu boję się zamknąć oczy 

Życie trwa coraz krócej. 

Gdy podniosę powieki będę starym, samotnym bezznaczeniem, 

przesuwającym nadzieje po własnym gardle.

Nacisnę mocniej na ostrze wartości i będę przyglądał się własnej

śmierci. Nie jestem pewny czy z moich żył tryśnie krew.

Boję się, że z poderżniętego gardła zacznie sączyć

gęsta od kłamstw ropa, kwas nienawiści dla całej ludzkości. 

Zamknąłem oczy.

Boję się.

Sam.