Noc spadających marzeń

solus.amor
28.39.2015 15:39·~ 1 min. czytania

Widziałam jak niebo płakało dziś w nocy,
Łza­mi smut­niej­szy­mi od wszys­tkich nies­pełnionych marzeń .
Szkla­ne gwiaz­dy skradzione oczom,
gasły szyb­ciej niż zmęczo­ne mrugnięcie.
Każda jaśniej­sza, każda miała in­ne imię,
Kochanka,
co wyk­rzy­kiwał wie­czność księżycowi.
O bos­kie two­ry wszechświata!
co pow­stały dnia czwartego.
Szkla­ne oczy gasną z wami,
Na wieczność
w gro­bie wybranka.