O Stworzeniu
Dzień za dniem, czas ciągle ucieka
wciąż wpatrzony w okno marzy tej Jedynej
co mu Pisana była w tych Pradawnych Wiekach
Czyżby to Ta była, za której oczami i
włosami złotymi wciąż wzdycha stęskniony
ochotę do wszystkiego zatraciwszy całą
w żałości swej mizernej wciąż nie utulony
O Stworzycielu, w tych Pradawnych Wiekach
ziemię uczyniwszy wraz z jej przymiotami
jarzmem miłościś obarczył człowieka
Ale czyśmy winni nie jesteśmy sami?
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -