Oddychać, znaczy żyć
Źle czuję się dziś.
W płaczu przygnębiony.
bo nie mam dokąd iść.
Łza za łzą po policzku spływa.
Proszę Cię o pomoc dziś.
Dlaczego nikt się nie odzywa?
Strata jednej osoby..
Przekreśliła całe życie.
Tęsknię teraz w kącie skrycie.
Walczyć teraz? Starania na próżno.
Zaczynać życie od nowa?
Teraz to za późno..
Wciąż tylko Ciebie mi brakuje.
Zatraciłem się tym wszystkim.
To Ty przecież mnie kształtujesz.
Ty dajesz sens mojemu istnieniu.
Co ja z tym zrobiłem?
Zostawiłem. Pozostając w cieniu.
Chcę przytulić, pocałować..
Gdzie ja miałem oczy?
Pozostało tylko żałować.
Czy moje życie dla Boga nic nie znaczy?
Zabierając mi powietrze.. Nie może być inaczej.
Dlaczego zniszczył coś dobrego?
Powinien niszczyć wszystko co ZŁE!
Wtedy też nie byłoby i mnie.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -