Piłaci

Andrzej Tomaszewski
19.56.2024 18:56·~ 1 min. czytania

Piłaci

(wiersz- tryptyk 2)

Teraz gdy kolejna z ich rodu umiera

Brata tych od pełnych gaci -Paca

Bierze jasna cholera

Że ona mu głowę drobiazgiem zawraca

A wart jest nasz Pac pałaca

Kiedy miast pokory w głowie szumi morze

Do tragedii drugich w myślach nie wraca

Bo dzwięczą mu dukaty w pełnym worze

Oj! pałacu, Pacie i piłacie

I ty doświadczysz od czego dziś uciekasz

Zapłaczesz jak bóbr w pustej chacie

Kiedy odlewu życia się doczekasz

Oni wczoraj byli w bieda-potrzebie

A dziś są już niestety hen daleko w niebie

Odeszli, ale niebawem przyjdą po ciebie

I zostaniesz o wodzie i suchym chlebie