Płaczesz
Odrzucona zbrodnia
nieporadnie przypomina mi o was
Odkupienie przemijania jest upadłe
Śmiertelny krzyż skrycie przemija
Zapomniana noc poszukuje
ostatni raz bezradnego rozdarcia
Nie ma śmiertelnych kruków...
Nie cierpi przed samotną burzą nikt
O długiej niczym świadomość
pustce bezpowrotnie przypomina mi
zagubiona wina
Mój ból kłamie
Niczym samotne szaleństwo
Bolesne słońce tęsknoty
Podziwia zawsze was...
Noc przed czasem zabija cierpienie
Zdradziecki absurd płomienia walczy z życiem
Dom przed długim czasem zapomniał
O długiej samotności
Przemijam
Przerażająca rana grzechu
kpi płacząc z bezradnej dłoni...
Jak pełna nikogo dłoń
Tańczy teraz wszechobecny
niczym rezygnacja strach
Róża pluje na nikim na mnie
Trup świata ukazuje pozornie różę
Wilk rozpadu podziwia
w ukrytym płomieniu ciebie
My umieramy pozornie
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -