*** (po dziewięciu miesiącach czekania na list)
Lepiąc ciche marzenia
z łez czekania na list
bezwstydnie obnażasz tęsknotę
przed spojrzeniem zamyślonej fotografii
i krzątasz się po niedoczekanym sercu
szukając ciepła wczorajszego wzruszenia
dotykając wyblakłych wspomnień
zniszczonych niepoprawnym czasem
jest coś ważniejszego
niż najważniejszy list
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -