Po rozstaniu
Tak ciężko jest mi wstawać rano,
odkąd nie mówisz mi już '' dobranoc".
Gdy było mi ciężko i cierpiałam,
Wtedy przy sobie Ciebie miałam
Teraz jestem tak załamana,
że nawet nie chcę dożyć do rana.
Wiem, że nie będziesz chciał mnie widzieć,
że będę sama gdziekolwiek przyjdę.
To ból straszliwy , zawieść się na kimś,
kto do niedawna był tak ważny.
Na moment powody do życia straciłam,
bardziej samotna jeszcze nie byłam.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -