poeta

Arianin
05.01.2010 20:01·~ 2 min. czytania

Czekoladowy zapach słońca

Kryształowy niebieski piasek

Szukam w ziarenkach myśli

Gorące niebo parzy

Spienione ciche łodki

Ktoś uderza o fale

Czekając na brzegu marzeń

Ja słaby, ja mały

Pomału,jak najbliżej

Odbijam kropelki ciszy

Słysząc morza serce

Płynące w mojej duszy

Wolno odrywam oczy

Od łoskotu palców

A może umrę troche

W wietrze zostanę

Spalę

Wodorostami obmyje włosy

Spiję sól mojej ziemi

Kiedyś to musi przetrwać

Kiedyś się to zmieni

 

   

Zaśmieję się z moich wierszy

Ucieknę na szczęscia koniec

Wyrzucę butelkę wspomnień

      W wir lat tamtych długich,drogich

 

 

   

 

I wstanę jak pochodnia

Przybity rękami do komet

Nieumarłych poetów planety

Zburzony galop koni

      

Tak zasnę w końcu zmęczony

              Patrząc jak wszystko ucieka

 

   Czekajcie,czekajcie                                                                                                                        

           

Krzyknę

 

"Marny ze mnie poeta"