Poetyckie igraszki - leosusf
Szalona to gra, w której będąc daleko,
dla duszy mej skromnej Ty jesteś pociechą.
Niewielu jest takich, co chce mnie zrozumieć,
i może też nie chcesz, a jednak to umiesz.
Mych słów garść znajomą w swych wierszach przeplatasz,
mej duszy i sercu tak figle wciąż płatasz.
Mój świat dotąd w wierszach gdzieś skryty głęboko
roztaczasz nade mną, dokoła, wysoko.
Tak wabisz mnie słowem, com sama pisała,
i wprawiasz w zdumienie. Bardzo się zdumiałam!
Czarujesz nie gorzej, niż z bajki magowie.
Tak wpadłam w Twe sidła i cóż na to powiesz?
Musnąłeś mą duszę swą duszą leciutko,
tak w pierwszym momencie zadrżałam na krótko.
I drżenie to w sercu mym jeszcze zostało,
tkwi we mnie i serce me wnet oszalało.
Choć skradłeś me słowa i wplotłeś w swe wersy,
nie żywię urazy, bo jesteś tym pierwszym,
co spotkał mnie razu pewnego przypadkiem
i wkradł się w mój świat poetycki ukradkiem.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -