Poker

magnolia16
05.45.2009 22:45·~ 1 min. czytania

Poker

zasiadłam przed stołem
popijając whisky
zasłony agresywnie
wygoniły słońce

mroczna chwila?

rzuciłam kośćmi
poker z szóstek zdziwił
pijane oczy dość mocno

mamrocząc czasem wspak
"we are the champions"
policzyłam rzeczywistość
czyżby nadzieja


lepszy tydzień?

spojrzałam na kalendarz
był na wyciągnięcie ręki
w zasięgu wzorku

czyżby za daleko?

dzisiaj niedziela
sześć kości
siedem dni

od dzisiaj muszę pić
zrywając myślami daty
a w niedzielę
znowu wyrzucę pokera