Pożegnanie
Ostatni raz - na pożegnanie -
tuż przy krawędzi mojego snu,
zostaw mi drżący pożądaniem,
pachnący wiatrem oddech zmierzchu.
Ten jeden raz, gdy rano wstanę,
pokaż w pomrokach swoich oczu
szczęście idące drogi skrajem,
kropelki rosy na jej poboczu.
Na pożegnanie,ostatni raz,
pozwól mi głos stracić w zachwycie,
zanim zrozumiem, że nadszedł czas,
by cię pożegnać, cudowne życie.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -