Pozwól mi
gdy pozwolisz sobie być moją Panią
niewolnikiem zechce być
jaśli tylko mogę uwielbiać
miłowaniem zacznę żyć
gdy pozwolisz
będe czekał
Upuść luba swej goryczy
we wszechświecie będę najszczęśliwszy
chce scalić nasze sny
być mężem w bóżliwe dni
przyjacielem w słoneczny czas
chce aby los połączył nas
niech szczęście się ziści
nie chce od Ciebie nienawiści
nie mam miejsca na pychę
jestem twoim niewolnikiem
twych decyzji niepewny lękiem przesiąknięty
dasz ukojenie nadziei mej
kiedy uraczysz mnie przynajmniej spojrzeniem
prosze daj spokój, nie zabijaj resztek wiary
jestem marzycielem
nie chce katorgi przed nami
moge tylko pójśc gdzie ty podązasz
chcę tylko pójśc gdzie ty zmierzasz
pozwól mi...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -