Przebudzenie
Kiedy się obudzisz nie rozpoznasz świata
Zmiana jest już blisko choć upłyną lata
We wszechświecie lata to zaledwie chwila
W tej przestrzeni otchłań jest jak morska mila
Kiedy się obudzisz wnet osiągniesz szczyty
Bez wysiłku będzie każdy szczyt zdobyty
Bez żadnego trudu odnajdziesz co ważne
Najsłabsze stworzenia będą tak odważne,
Że nie będzie granic nieosiągalnego
Wszystko co zapragniesz weź do domu swego
Kiedy się obudzisz wszystko będzie inne
Nie zaznasz przemocy , wszystko tak niewinne ,
Że nie trzeba zamków, rygli ani granic
Nigdy już brat brata nie pozwoli zranić
Myślisz pewnie teraz, że się bardzo łudzisz …
Kiedy się obudzisz ?
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -