Przebudzenie

divergent series
01.38.2017 01:38·~ 1 min. czytania

Jeśli Cię nie ma, choć snem być chciej,
Bym mógł, przez pustą, głuchą noc,
W śnie utulonej piersi Twej
Przesyłać pocałunków moc.

A jeśli chcesz być – ze mną bądź,
Co noc chciej ze mną być co dzień.
Na skraju łóżka naga siądź,
Senne marzenia w jawę zmień.

Lecz zawsze, kiedy zniknąć masz,
Wśród pocałunków rozpłyń się.
Zatrzymam te, które mi dasz,
By chwilę dłużej kochać Cię.