Przepraszam
Pojawiłem się w Twoim życiu
Jako ktoś inny niż wszyscy
Rozpaliłem Twe serce do białości
Przy tym samym i swoje
I tak żyłem w masce swej
Lecz grzechy me nie dawały mi spokoju
Przyszedł w końcu czas prawdy
Łzy popłynęły strumieniem
Jak mogłem ? Sam nie wiem
Znienawidziłas? Rozumiem
Chcesz zapomniec? Ja nie zapomne
I kiedy szykowałem się by odejść
Wyciągnęłaś dłoń, a w niej
Nadzieja i druga szansa
Tak bardzo przepraszam
Tak bardzo mi głupio
Tak bardzo mi wstyd
Tak bardzo Cie Kocham...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -