*** (Przestałem)
Przestałem cię kochać dziś rano
i wreszcie zacząłem oddychać
zdejmuję wspomnienie smutku
z policzków uśmiechniętego lustra
przestałem pisać o tobie
malować słowem wzruszenie
ostygły rumiane wiersze
trafione nagłym uczuciem
przestałem walczyć o ciebie
przyszłość płynie spokojem
schną chusteczki do łez
w szufladach zamkniętych ciszą
przestałem myśleć o tobie
łamać dłonie modlitwą
przyjaźnie wyciągam oczy
pocieszam samotność księżyca
i siadam w ciepłych profilach
opuszczonego pragnienia
Przestałem cię kochać dziś rano
Potrafię żyć bez miłości
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -