Prześwity

solus.amor
28.40.2015 15:40·~ 1 min. czytania

Ran­ne tan­cerki, pro­mieni słońca
przyklęknęły na pościeli.
Czułam od­dech na policzku
ciepło ra­dos­nej pół-wiosny.
Opuszki na kar­ku uniosły powieki,
Powoli
Nie ważyły się spłoszyć
rąk twych, po­ran­nych promieni.
Łagod­ne brzmienie Two­jego głosu
Dzień dobry
- jes­teśmy w raju.