Pustka
Urwałem myśl w pół zdania
Wstrzymałem oddech bezwiednie
Oczy przymknąłem
Dopowiem jutro, jak zdążę…
Odetchnę kiedyś, po latach…
Oczy otworzę przed zmrokiem…
Pustkę wypełnię
Czekaniem na księżyc
Urwałem myśl w pół zdania
Wstrzymałem oddech bezwiednie
Oczy przymknąłem
Dopowiem jutro, jak zdążę…
Odetchnę kiedyś, po latach…
Oczy otworzę przed zmrokiem…
Pustkę wypełnię
Czekaniem na księżyc
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -