Raport anioła z pobytu na Ziemii
Tak, byłam tam, tato
Na ziemi jest dużo chłodniej, niż tu
w Niebie
A ludzie?
Nie wiem, czy nie oślepiło mnie światło ludzkich niepowodzeń i nie chcę kłamać,
tatusiu,
lecz
wydawało mi się,
że są jacyś ślepi.
To pewnie On, tato,
Zabrał im wzrok!
Teraz zapewne tylko czeka na kolejny grzech
ślepej istoty,
aby i słuch odebrać.
Myślę, że nie ma powodów do zmartwień,
przecież Ty i tak,
tato,
głośno mówisz do nich-
codziennie,
tyle razy-
tylko nie każdy chce słyszeć.
Bo wiesz,
w ziemskich czasach powiew sztańskiego oddechu
staje się głośniejszy
od białego, świętego oddechu Ewangelii.
Widziałam jeszcze ludzi,
którzy tak bardzo pragnęli miłości...
Oczywiście, tato.
Poszłam ich utulić,
jak matka swoje dzieci-
ukołysać prawdą.
Ale cóż, ojcze.
Oni nadal szukają
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -