RUSAŁKA

Konwalia
06.40.2010 22:40·~ 1 min. czytania


Leciutko w podskokach,
piruetem cichutkim,
spłynęła jak powiew,
w woalu bielutkim

On złapał ją w locie,
okręcił wokoło,
postawił na łące,
dłoń muska czoło

Westchnęła Rusałka,
i oczy przymknęła,
młodzieniec ją woła,
lecz ona zniknęła

I mgła się podniosła,
niczym białe mleko,
porwała młodzieńca
i spłynęła rzeką.