Samotność
Co jest we mnie złego?
Co tak strasznego?
Każdy łukiem wielkim omija,
pluje jadem w twarz, niczym żmija.
Nie jestem zgrabna, piękna i ładna.
Wiem-jestem szkaradna.
Nigdy nie będę księżniczką bajkową,
ani wiecznie uśmiechniętą lalką plastikową.
Nie chce nikogo naśladować,
by jednemu na chwilę się przypodobać.
Kilka razy nawet próbowałam,
ale nigdy nie wytrwałam.
Pragnę sobą być
lecz trudno tak żyć.
On chce by Ona była fenomenalna.
Ja się nie zaliczam, ale przecież żadna nie jest idealna.
Od zawsze jestem sama.
Jestem tu przez przypadek-jak ta plama...
Przez nikogo nie chciana,
nigdy kochana.
Skomentuj utwór (3)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -