Sen miłości

Grzesiu
24.40.2016 11:40·~ 1 min. czytania

Spotkałem anioła 
W świetle rosy porannej
Poruszała się zwiebnie niczym Leśna łania
Ideał , bogini 
Oczy jej mieniły się niczym blask nowego dnia
Włosy zwiebnie fruwały na wietrze niczym liście jesieniom 
Dziś ją znowu widziałem lecz była zapiękna by być ze mnom 
Zwykłym prostakiem