Śmierć
Gdy przyjdzie i spojrzy podstępnie w me lico
odważnie podniosę wzrok.
I patrząc bez lęku w śmierci oblicze,
krzyknę do niej won!
Bo jestem Polakiem i honor swój mam
i walczyć będę choćbym był sam!
Już nie raz Europy bram Polak bronił,
również był sam.
Polski znów świat potrzebuje,
lecz nie ceni i szkaluje!
Nasz kraj tarczą Boga jest,
cios odeprze! diable precz!
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -