Styksu wir
Nie boję się wirów Styksu
Że nurt Mnie porwie
I hen poniesie
Do piekła bram
W płomieniach jego ogrzeję się
Bo zmarzłem
Szukając Cię tu i tam
I jeśli Mi dane wcześniej nie będzie
Ułożyć głowę na Twych kolanach
Sam w progu piekła stanę
I będę tam czekał
Na Ciebie
Nie rozminiemy się
Tego jestem pewien
Bo w niebie
Nie ma miejsca dla Ciebie
Innego raju nie ma
Niż ten na Ziemi
Nie ma tez piekła bram
A piekło jest tylko wtedy
Gdy tu na Ziemi
Jesteś jak palec
Sam...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -